Siostra/brat – osoba często nam najbliższa, która jednocześnie potrafi z prędkością światła doprowadzić do szału 😉
Ostatnio zostałam zapytana jak radzę sobie z czasem ekranowym przy dwójce dzieci. Pomiędzy moimi córkami jest 3 lata różnicy. Starsza córka ma swoje ulubione programy i chętnie korzysta ze swojego czasu ekranowego. Młodsza, która ma teraz nieco ponad 2,5 roku powoli wchodzi w świat ekranów i ogląda wybrane bajki, odpowiednie dla najmłodszych.
Przed skończeniem 2 roku życia Młodsza nie oglądała bajek. Ale – w jej przypadku znaczenie „nie ogląda” jest inne. Nie puszczałam jej intencjonalnie bajek – tylko dla niej. Aczkolwiek czasem zdarzało się, że przyłapała starszą siostrę na czasie ekranowym i dołączała do niej na chwilę. To było całkowicie normalne, że chciała z siostrą spędzić czas, a poza tym bajki na ekranie zaczynały być dla niej już atrakcyjne.
Organizacja czasu ekranowego dla rodzeństwa
No dobrze – ale w takim razie jak radzić sobie z organizacją czasu ekranowego wśród rodzeństwa? Kiedy na przykład jedno jeszcze nie ma 2 lat lub kiedy różnica w wieku sprawia, że oglądane treści przez starsze dziecko są nieadekwatne dla młodszego?
Jak to u mnie wyglądało, gdy młodsza córka była jeszcze za mała na oglądanie bajek?
- Najważniejsza zasada – starsza córka oglądała bajki, gdy młodsza miała drzemki. Rozmawialiśmy z nią dlaczego tak jest i w tamtym momencie stało się to dla niej normalną, a nawet rutynową częścią dnia.
- Gdy młodsza córka była niemowlakiem i akurat nie spała, to przy oglądaniu bajek sadzałam ją tak, by nie miała styczności z ekranem. Np. siadałam z nią na macie i zabawiałam, podczas gdy starsza siedziała obok przed swoja bajką.
- Gdy młodsza córka miała już ponad 18 miesięcy i zdarzało się jej budzić przed końcem bajki to pozwalałam jej dołączyć do siostry by wspólnie skończyły oglądać. Staram się unikać sytuacji, gdy przez młodszą córkę starsza nie może czegoś oglądnąć – myślę, że może to prowadzić do niepotrzebnych napięć między nimi.
Jak wygląda to teraz?
Moje dzieci mają teraz 6 lat i niespełna 3. Najczęściej bajki oglądają razem, głównie takie, które są bardziej dostosowane do wieku młodszej. Uważam, że wspólne oglądanie jest cudowną częścią budowania relacji pomiędzy rodzeństwem (ogólnie relacji międzyludzkich też). Ale zdaję sobie sprawę, że niektóre z tych bajek są już za dziecinne dla starszej córki, więc staram się jej to rekompensować i od czasu do czasu puszczać programy dla starszych.
Pamiętajcie proszę, że to co u mnie się sprawdza niekoniecznie musi u Was. Bardzo ważny jest tu kontekst – mam możliwości i zasoby, by w ten sposób zorganizować czas ekranowy.
Nie ma dwóch takich samych rodzin i takich samych dzieci – wpis ma być inspiracją dla Was, jeśli radzicie sobie inaczej i czujecie się z tym dobrze, to wszystko ok!
Photo by Josue Michel on Unsplash
