Mamo, pooglądasz ze mną bajkę?
Od czasu do czasu moja córka prosi mnie o wspólne oglądanie. Widzę, że jest czymś mocno podekscytowana i bardzo jej na tym zależy. Tak bardzo, że nawet jest w stanie poczekać chwilę z rozpoczęciem oglądania aż będę mogła do niej dołączyć. A ta cierpliwość to rzadka u niej sprawa.
Szczerze – musiałabym być bardzo czymś zajęta żeby jej odmówić. Normalnie, kiedy jest pora bajek, to ja mam wtedy czas dla siebie. Na pewno to znacie – kawa i święty spokój to duet bezcenny. Ale wiem też, że te momenty są dla niej ważne, a i mnie w sumie jest miło razem posiedzieć i przy okazji pogadać. Zobaczyć co ją rozbawiło, zainteresowało, a co może przestraszyło.
Dlaczego warto oglądać bajki z dzieckiem?
Wspólne oglądanie jest też zalecane prze AAP (Amerykańska Akademia Pediatryczna). Według naukowców, najlepiej gdy dzieci do lat 5 czas ekranowy spędzają w towarzystwie dorosłego.
Dlaczego?
Bo wtedy można wycisnąć z tego czasu przed ekranem maksimum wartości edukacyjnej. Badania pokazują, że właśnie rozmowa na temat tego co dziecko widzi na ekranie sprawia, że najlepiej przyswaja wtedy wiedzę. Dodatkowo oglądając razem z dzieckiem jesteśmy w stanie na bieżąco sprawdzać treść programu i błyskawicznie reagować gdy okaże się nieadekwatna do wieku bądź wrażliwości naszego dziecka.
“Edyta, czy ty zawsze oglądasz bajki razem z dziećmi?”
Czy zawsze się tak da? Czy za każdym razem trzeba? – oczywiście, że NIE.
Są takie dni, kiedy przy zdrowych zmysłach podtrzymuje mnie tylko świadomość, że mogę usiąść w spokoju podczas gdy dzieci oglądają bajkę. Wszyscy jesteśmy świadomi tego, że bajki są w równym stopniu potrzebne dzieciom jak i rodzicom. Jest to często nasz jedyny czas na przysłowiowe 5 minut świętego spokoju.
Dla mnie zazwyczaj znaczy to czas na kawę, dla innych czas na ogarnięcie obiadu, pracy, tryliona innych obowiązków. I jak do tego ma się zasada, że oglądamy razem z dzieckiem? Czy musimy poświęcić się kolejny raz i zrezygnować ze swojego czasu? Jest na to sposób z którego korzystam ja, kiedy moje dzieci nie chcą mojej asysty, i który jest polecany przez obeznanych z rodzicielskim życiem ekspertów.
Wspólne oglądanie bajek nie musi być pracą na cały etat:
- na początku oglądnij kilka odcinków razem z dzieckiem i zdecydujcie czy seria Wam odpowiada
- porozmawiajcie o tym co się działo na ekranie
- jeśli bajka wydaje Ci się ok, to jest ten moment kiedy możesz się w końcu zająć własnymi sprawami
- bądź w zasięgu wzroku lub słuchu gdy dziecko siedzi przed ekranem
- sprawdzaj co jakiś czas, czy wszystko jest ok
Jeśli mamy czas i zasoby na to, by towarzyszyć dziecku przed ekranem to super – róbmy to! A jeśli czekasz z utęsknieniem na tę chwilę spokoju, która da ci bajka – to też jest OK! Spróbuj skorzystać z powyższego sposobu, by wilk był syty i owca cała – a ty choć w części odrobiona lub zregenerowana.
Ale gdy dziecko poprosi Cię o wspólne oglądanie, albo gdy wprowadzasz nową bajkę, to to jest ten moment, kiedy warto spędzić razem czas przed ekranem.
Photo by Benjamin Manley on Unsplash
